Góra już oficjalnie zdobyta!

Poniżej mail od naszych zdobywców. Dziś spędzają noc w hotelu w Arushy, jutro najprawdopodobniej wyruszają na safari, potem pewnie z powrotem do Kenii na spotkanie ze skautami – dokładne wieści w ciągu najbliższych dni, chyba sami jeszcze nie wiedzą, na co w dalszej kolejności się zdecydują 🙂

To wcale nie tak łatwo opisać te 5 dni wędrowania po Parku Narodowym Kilimandżaro. Kolejne minuty zbieramy się do napisania tego postu i słowa wcale nie chcą się kleić. Bo jak napisać w kilku zdaniach to wszystko, co teraz czujemy, to że zrealizowaliśmy nasze marzenie, to że wdrapaliśmy się na tą wielką górę, że dwoje z nas dotknęło tabliczki na samym jej szczycie. Jesteśmy szczęśliwi. Taka jest prawda, udało nam się zdobyć Kili, udało nam się zrealizować marzenie. Udało nam się przekroczyć granice – te geograficzne, ale przede wszystkim te w nas samych.

Dziś jeszcze trudno pisać nam o tym, co czujemy, ale chcemy żebyście wiedzieli, że bez Was i Waszego wsparcia, świadomości, że gdzieś tam w Polsce siedzicie przed monitorami komputerów i trzymacie za nas kciuki, na pewno nie udało by nam się osiągnąć tego, co osiągnęliśmy. Jeśli my daliśmy radę to i Wy dacie, więc uwierzcie w siebie tak jak i uwierzyliście w nas.

Tymczasem biegniemy do hotelu pod upragniony prysznic!!!

My

9 Responses to Góra już oficjalnie zdobyta!

  1. rucola pisze:

    Chciałabym ,żebyście wiedzieli, że ostatnie zdanie z tej korespondencji jest bardzo ważne dla mnie. Dziękuję za nie. Cały czas podziwiam i dochodzę dzięki Wam do wniosku, że nigdy nie jest za późno… Serdeczności P.S. Nie o prysznic oczywiście chodzi:))))

  2. Mateusz pisze:

    Gratuluję:))) Bardzo!

  3. mama pisze:

    jestescie oooooooogromiaści!!!!!!! Macie co przekazywać innym. Szcęśliwego powrotu

  4. asiagapa pisze:

    Gratuluję Wam!
    Tak bardzo się cieszę 🙂
    Jesteście niesamowici.

  5. Kasia Chmielecka :) pisze:

    A nie mówiłam, że tak będzie? 😀 🙂

  6. Johnka pisze:

    Respect! Jesteście naprawdę niesamowici! Wielcy i w ogóle.. Jestem z Was wszystkich ultra dumna i cóż.. tylko brać przykład i przekraczać „własne” granice 😉

  7. kasia (siostra Mateusza) pisze:

    CUDOWNIE!!! Oczywiście wiedziałam, że się uda, ale wiedzieć, że się udało, to co innego:-D Radość wielka, łączę się z Wami w euforii:-)

  8. Subki pisze:

    Gratulacje. bawcie się dobrze i szczęśliwego powrotu

  9. Ula A. ;) pisze:

    Bardzo bardzo Wam gratuluję. Ani przez chwilę w Was nie wątpiłam, że dacie radę 😉
    to takie budujące jest, że spełniacie taaaaaaaaakie marzenia ;D

Dodaj komentarz